- autor: Cons, 2017-11-22 22:57
-
Nie było niespodzianki w pierwszym historycznym pojedynku derbowym pomiędzy rezerwami Śląska Wrocław, a Piastem Żerniki. Gospodarze pokonali beniaminka 2:1, co pozwoli im spędzić zimę na fotelu wicelidera Sport Track IV Ligi. Piast rozegrał dwie różne połowy, ale przy odrobinie skuteczności powinien mecz na Oporowskiej przynajmniej zremisować.
Podbudowani ostatnimi wynikami piłkarze Piasta, jechali do lokalnego rywala pełni optymizmu. Niestety okazało się, że presja związana z wrocławskimi derbami spętała nogi w pierwszej połowie spotkania większości zawodnikom z Osinieckiej. Żółto - czarni grali bojaźliwie i niedokładnie. Wykorzystali to bezwzględnie rywale zdobywając do przerwy dwubramkową przewagę.
Druga odsłona to zupełnie inny obraz gry. Z piłkarzy Piasta najwyraźniej zeszła przedmeczowa presja. To właśnie goście byli stroną przeważającą, a dobra postawa wynagrodzona została w 61 minucie, kiedy to Samiec mocnym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył kontaktowego gola.
Niestety, jak się później okazało, pomimo kilku dogodnych sytuacji, bramka kapitana zespołu Piasta była golem honorowym. Piast zakończył więc debiutancką rundę z dorobkiem 19 punktów, co plasuje drużynę z Żernik na 11 miejscu w tabeli, z czterema punktami przewagi nad strefą spadkową.
Już niebawem na stronie Piasta zamieszczone zostanie podsumowanie pierwszej, historycznej rundy jesiennej w wykonaniu żółto - czarnych na boiskach IV ligi.